czwartek, 30 kwietnia 2015

Znowu moja chora twórczość ^^

Zwariowałam przez Ciebie.
Zwariowałąm z miłości.
Gdy patrzysz,
Gdy całujesz,
Gdy dotykasz.
Ja wariuję
Wariuję.
Zobacz, co ta miłość z nami robi,
Rozkręca się, rozpędza się, rozpala się.
Rozpala nas jej żar.
Ona spala
Ona spala
Ona spala
Nasze serca na popiół
No drobne pyłki.
Zaczynam myśleć, że nie istniejesz,
Pojawiasz się i znikasz
Jak we śnie
Kiedyś się obudzę, a Ty znikniesz,
To nas spala.


----
Wiem że nie jest to jakieś wybitne arcydzieło, ale jest moje i jestem z niego dumna ;)

2 komentarze:

  1. Witam!
    Na początku zaznaczam, że specjalistką od wierszy, to ja nie jestem, ale nawet mi się podoba Twoja twórczość. Dobrze, iż przelewasz swoje emocje na papier (w przenośni). Takie wiersze lepiej się czyta, ponieważ widać te wszystkie uczucia. Powinnaś jakoś się wypromować na jakiejś stronce czy coś. Możesz pytać się na internecie. W większości uzyskasz dosyć profesjonalne odpowiedzi. Co robisz źle itp.
    Życzę Ci, abyś utopiła się w morzu weny i doszła do siebie po rozstaniu z chłopakiem.
    Sonrisa
    PS: Pamiętaj. Faceci są w większym przypadku idiotami. Nie warto się przez nich smucić!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, i jestem naprawdę wdzięczna, że chociaż jedna osoba komentuje te moje bzdety..
    Co do promowania... Nie mam bladego pojęcia jak mogłabym to zrobić, więc za wszelką pomoc byłabym ogromnie wdzięczna. :)

    OdpowiedzUsuń