czwartek, 13 listopada 2014

Kolejna porcja cytatów :3 Tym razem z sagi "Zmierzch"

"Możesz sobie wziąć moją duszę! Na co mi dusza po twoim odejściu? I tak już należy do ciebie!" 
"Jeśli chcesz żyć wiecznie, to musisz wiedzieć po co żyjesz".

"-Pomyśl, kocham cie bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie razem wzięte, czy to ci nie wystarcza? 
-Wystarcza. i starczy na wieczność." 

''Kocham Cię to marna wymówka, ale i szczera prawda'' 

"(...)Mimo to sięgnął jednocześnie do tylniej kieszeni dżinsów i wyciągnął z niej zawiązany rzemieniem, luźno pleciony woreczek z wielobarwnego materiału. Położył mi go na dłoni. 
- jest śliczny- powiedziałam- dziękuje. 
Westchnął. 
- Bella, prezent jest w środku..." 

"(..)A mi powinno być przykro, że tobie nie jest przykro, ale też nie jest mi przykro(...)" 


"- I znowu zmierzch - zamruczał pod nosem. 
- Kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jaki był piękny, jego miejsce zajmie noc". 

"-Przecież ja mam dopiero osiemnaście lat! 
-A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować." 


"-Ktoś zawsze będzie w pobliżu: Emmett, Alice, Jasper... 
-To idiotyczne. Tak się wynudzą, że sami mnie w końcu zabiją" :D 


"'- A to dopiero - mruknął Edward. - Lew zakochał się w jagnięciu. 
- Biedne głupie jagnię - westchnęłam. 
- Chory na umyśle lew masochista." 


"- Chętna zakończyć swoje życie, nie zaznawszy dorosłości. - szepnął, jakby do siebie. - Chętna uczynić z młodości zmierzch swojego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego. 
- To nie koniec, to dopiero początek" 


"Ale Ty... Twój zapach jest dla mnie jak narkotyk... Jak mój własny gatunek heroiny..." 


"Byłam taka zajęta udając zajętą!" ;) 


"-How old are you? 
-Seventeen. 
-How long have you been seventeen? 
-A while..." 

" Trafiłam do nieba - w samym środku piekła" 

"Chcę, żebyś była szczęśliwa. Weź ze mnie, co tylko chcesz, albo i nic, jeśli tylko taka jest twoja wola" 

"- Jacob, czy mam pomóc ci zasnąć? - zaoferował Edward. 
- Spróbować zawsze warto - mruknął mój przyjaciel, niezrażony. - 
Ciekawe, kto by wtedy wyszedł? 
- Te, wilk, nie podjudzaj mnie. Moja cierpliwość kiedyś się skończy." 

"-Cholerna pijawka - zaklął Jacob - Myślałem, że wyjeżdża na ten weekend. I co wykombinował, żebyś tylko nie mogła się ruszyć bez niego z domu? Zamknął cię w swojej trumnie?" 

"O mało nie dostałem ataku serca, kiedy zobaczyłem, co knujesz, a niełatwo doprowadzić wampira do takiego stanu" 

"Westchnęła cicho i znowu poruszyła się niespokojnie, obracając się na
drugą stronę - z pewnością spała, a także coś jej się śniło... 
- Edward - wymamrotała miękko. 
Śniła o mnie. 
Czy martwe, zamrożone serce może znowu bić? Czułem, że moje zaraz zacznie." 

"Nie ma krwi, nie ma żalu" 

"Z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem" 

"Przynieś kajdany o Pani. Jam więźniem Twego serca." 

"- Boi się igły - mruknął Edward pod nosem, kręcąc głową. - Sadystyczny wampir, który chce ją zamęczyć na śmierć, prosi o spotkanie - nie ma sprawy, już leci, już jej nie ma. Ale gdy podłączyć ją do kroplówki..." xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz